Jako że sezon ślubny w pełni, to ciągle robię aplikacje ślubne i weselne :) Tym razem miałam okazję pracować na oczkach blisko osadzonych i zdecydowałyśmy się z klientką na stylizację na tzw. "kota" metodą 1:1.
A tutaj noreczki 2:1 na ślicznej i młodej buźce Pani Młodej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz